To tak bardzo w skrócie ;) Rozmowa trwała długo. Postanowiliśmy zrobić kalendarz charytatywny dla Preadopcyjnego Ośrodka Adopcyjnego (IOP) w Otwocku. Nie muszę Wam pisać, że na początku myśleliśmy o architekturze miejscowej, świdermajery, kwiatki, chmurki. Każdy pieniądz ze sprzedaży się liczy. Jako, że wcześniej IOP nie praktykował tej formy pomocy, dla nas było to tym bardziej coś nowego, aby przetrzeć szlaki. Uwierzcie mi, głowy nas bolały, chcieliśmy zrobić coś po prostu dobrze i z jak najlepszym efektem.
Po namysłach, nagle jak grom z jasnego nieba, jak za sprawą magicznej różdżki Harrego Pottera, wpadła nam do głowy jedna osoba - Magdalena Różczka! Jako, że Magda jest taką dobrą wróżką w ośrodku preadopcyjnym, na pewno nam pomoże! Udało się zdobyć numer i.... wykonać ten duży krok, zadzwonić. Po przemiłej rozmowie, udało nam się umówić na spotkanie...
Wcześniej pomagałem IOP przekazując vouchery na sesje, na wszelakie licytacje i tym podobne. Teraz wchodziłem niejako do środka.. Cóż, wiedziałem, że nie będzie łatwo. Interwencyjny Ośrodek Preadopcyjny (IOP) jest jedynym w województwie mazowieckim ośrodkiem interwencyjnym, który przyjmuje noworodki i niemowlęta w sytuacjach kryzysowych. Często są to chwilowe kryzysy rodzinne a innym razem niestety są to np, porzucone dzieci zaraz po porodach. Ośrodek daje ogromną szansę poczucia bliskości, wtedy kiedy jest ona niezbędna! Kiedy wszedłem do ośrodka, usłyszałem gaworzenia, płacze... serce mi się zacisnęło. Wybaczcie, to są osobiste odczucia ale uważam, że muszę je tu napisać. W ośrodku jest jak trochę jak w ciepłym przedszkolu. Te Panie... Panie wolontariuszki! Jaka energia i ciepło od nich płynie. Od razu miałem ochotę się do nich przytulić. Nie ma słów, które oddadzą tu zaangażowanie i ciepło jakie te cudowne kobiety dają tym dzieciom. Jako, że ustaliliśmy, że sesje zrobimy z dziećmi z ośrodka, żeby było tak bardziej naturalnie, sesje musieliśmy wykonać w środku IOP-owych ścian ale.. nie było tego złego. To idealne aby pokazać te dzieci tam, gdzie faktycznie są.
Na spotkaniu z Magdą Różczką, szybko ustaliliśmy, że kalendarz musi mieć 12 zdjęć (jedno na każdy miesiąc). Magda od razu stwierdziła, że musi być to 11 dodatkowych osób. Szybko uruchomiła swoje kontakty i przekazała mi telefony do naszych "gwiazdeczek". Jakie było nasze zaskoczenie, jak w dosłownie kilka dni mieliśmy już zapełnione rozkładówki. Wszyscy chcieli pomóc.
Każdy dzień był dokładnie zaplanowany, ale nie mogliśmy zapominać, że dobro dzieci było najważniejsze! Wszystko szło niezwykle sprawnie. W zasadzie w kilka dni mieliśmy już wszystkie zdjęcia zrobione, wszystko dopięte i kalendarz trafił do druku.
Kiedy przyszedł czas "dystrybucji", tak wiele osób zaangażowało się w jego promocje, że przekazywane darowizny przerosły nasze najskrytsze oczekiwania! Bardzo się cieszę, że zadebiutowaliśmy tym wspaniałym pomysłem na pomoc dla dzieciaków z IOP w Otwocku, który jest powtarzany co roku! :)
Pytanie na Śniadanie Extra (PNŚ) - https://www.youtube.com/watch?v=z7aKXhBH5Ko
Linia Otwocka - Gwiazdy dla maluszków • LINIA OTWOCKA
tagi: Piotr Ambroziak, fotografia, fotograf, Warszawa, Otwock, Karczew, Góra Kalwaria, kalendarz charytatywny, interwencyjny ośrodek preadopcyjny, iop, Magdalena Różczka, Mikołaj Roznerski, Ada Kalska, Katarzyna Bujakiewicz, Katarzyna Stankiewicz, Kinga Burzyńska, Anna Dereszowska, Kuba Wesołowski, Beata Sadowska, Antoni Pawlicki, Agnieszka Więdłocha, Edyta Olszówka, pomoc, sesja zdjęciowa, fotograf warszawa, ambrozinio